Autor |
Wiadomość |
Mistrz klawiatury
Nowicjusz

Dołączył: 16 Maj 2006
Posty: 17 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wisła
|
Wysłany:
Wto 19:37, 16 Maj 2006 |
 |
czy znajdzie się ktoś kto chciałby porozmawiać na ten temat? Uprzejmie służę radą jakby co . Przypuszczam, ze w tym temacie będzie tylko ten jeden mój post. Pewnie dlatego, ze dzisiaj ludzi interesuje tylko życie doczesne a przecież jesteśmy ograniczeni czasem. Czym jest nasze życie w stosunku do wieczności?
Pozdrawiam i zachęcam do refleksji. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
|
 |
noa
Natchniony

Dołączył: 06 Kwi 2006
Posty: 84 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wisła
|
Wysłany:
Śro 11:53, 17 Maj 2006 |
 |
ja myslalam o filozofii na PAT, w wypadku nieprzyjęcia na inne kierunki.
tylko ta rekomendacja księdza.... |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Mistrz klawiatury
Nowicjusz

Dołączył: 16 Maj 2006
Posty: 17 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wisła
|
Wysłany:
Śro 17:32, 17 Maj 2006 |
 |
Myślałem, że ktoś powie coś o Bogu a nie o szkole na jaką się wybiera, ale i taki początek jest niezły. Pamiętajcie, ze jesteście "kryci" przez wasze nicki, więc chyba sie nie krępujecie takich tematów, co?
jak kogoś interesują sporne tematy to proponuje dokładnie przeczytac
II Mojż. 20-21
P.S. Ciekawe, czy myślicie, czytając moje posty, ze jestem jakiś staromodny, może inny niż wy? Jednak myślę, że każdemu przydałoby się tu czasem wpaśc i może nawet wypowiedziec.
pozdrawiam |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
kafelka
Nowicjusz

Dołączył: 08 Maj 2006
Posty: 14 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Śro 21:39, 17 Maj 2006 |
 |
hmmm.. ja wierze w Boga... i modle sie do niego... ale kosciół.. wciąż budzi we mnie wiele kontrowersji.. nie sądze ze potrzebuje mszy i kilkuset osób wkoło zeby sie pomodlic... |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
dodek
Nowicjusz

Dołączył: 12 Kwi 2006
Posty: 23 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Czw 14:25, 18 Maj 2006 |
 |
niki kryją osobe tylko w teori bo przecież każdy wypowiada sie swoim sposobem.
A co do boga dobry temat jak każdy inny tyle że w naszej szkole może budzić wiele kontrowersji. Jestem wieżacym katolikiem i nawet praktykujący ale również mam wiedze na temat iinych wyznań i wiem jakie są różnice. A swoją drogą nie wiem czemu ale uważam że jesteś ... a zresztą nieważne |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Mistrz klawiatury
Nowicjusz

Dołączył: 16 Maj 2006
Posty: 17 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wisła
|
Wysłany:
Czw 17:28, 18 Maj 2006 |
 |
No ułanie, powiedz co myślisz;]
Widzisz, wierzysz w Boga.
A co to do ciebie oznacza? Akceptujesz Biblię i wszystko co w niej jest napisane? A jeśli tak, to jesteś pewny swojego zbawienia? Uważasz, że to ci wystarczy? W żadnym razie nie chce byście mie źle zrozumieli.
Coraz bardziej zadziwia mnie tak interpretacja Biblii jak samo jej tłumaczenie z "orginalnego języka" przez kościół powszechny, coraz bardziej mnie irytuje swoją niepoprawnością.)
Studiując Biblię (jak również od znajomych) doszukałem się tekstów zaprzeczających:
-spowiedzi
-celibatowi
- i kilku innym doktrynom kościoła.
P.S. Nie mam internetu w domu więc nie piszę tu za często ale staram się każdego dnia tu zaglądać. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Erazm
Nowicjusz

Dołączył: 16 Maj 2006
Posty: 2 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Czw 20:44, 18 Maj 2006 |
 |
Mnie osobiście irytuje modlitwa którą "klepiemy"
Przecież, czy to jest modlitwa, gdy z niecierpliwością czekasz na jej koniec? |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
noa
Natchniony

Dołączył: 06 Kwi 2006
Posty: 84 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wisła
|
Wysłany:
Czw 21:46, 18 Maj 2006 |
 |
Mistrz klawiatury napisał: |
Myślałem, że ktoś powie coś o Bogu a nie o szkole na jaką się wybiera, ale i taki początek jest niezły. |
nie wierze w boga i moge to powiedziec z czystym sumieniem.
o zbawienie sie nie boję, bo moja siostra jest zakonnica. znajomosci i te sprawy;)
pozdł |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
tai
Natchniony

Dołączył: 06 Kwi 2006
Posty: 87 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Czw 23:58, 18 Maj 2006 |
 |
noa napisał: |
nie wierze w boga i moge to powiedziec z czystym sumieniem.
o zbawienie sie nie boję, bo moja siostra jest zakonnica. znajomosci i te sprawy;)
pozdł |
ja wierze w boga i moge to powiedziec bez zazenowania.
o zbawienie sie nie boje, bo wiem, ze poki tak bedzie, tak latwo mnie nie oddadza (znajomosc tej sprawy )
ja tez patrzylam na to z przymruzeniem oka, ale dlatego ze wiedzialam o tym nie wiecej niz nasze babcie, wiec moglo mi sie wydawac nieco "naciagane"
teraz wiem nadal niewiele, jednak z pewnych wzgledow nic wiecej juz wiedziec nie chce
i tyle pzdr |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Mistrz klawiatury
Nowicjusz

Dołączył: 16 Maj 2006
Posty: 17 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wisła
|
Wysłany:
Pią 17:34, 19 Maj 2006 |
 |
[quote="tai"]
noa napisał: |
o zbawienie sie nie boję, bo moja siostra jest zakonnica. znajomosci i te sprawy;)
|
Czy możesz mi powiedziec o co ci chodzi? lekko nie rozumiem...
A co do wiary w Boga.. chyba wiecie, że to nie wystarczy. Wiecie pewnie też, że "nie z uczynków zbawieni jesteście, ażeby się kto nie hlubił". Co do twojej siostry zakonnicy noa... Powinna się modlic by sama była zbawiona... a ty się łudzisz, że ktoś za ciebie podejmie wyzwanie, które wypowiada nam szantan. Przepraszam, że to powiem, ale jeżeli tego uczą was na religii to cały system kościoła (którego jesteś członkinią) jest jednym wielkim kłamstwem. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Mistrz klawiatury
Nowicjusz

Dołączył: 16 Maj 2006
Posty: 17 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wisła
|
Wysłany:
Pią 17:45, 19 Maj 2006 |
 |
Oglądając numery gg członków tego forum po opisach gg wiem, że osoby o nickach DiX i paszcza z powodzeniem mogłyby wypowiada sie właśnie an tematy które tu poruszamy.
Ale czemu się krempujecie? Może poprostu już nie odwiedzacie tego forum?
Zapraszam wszystkich do "postowania" tutaj |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
paszcza
Nowicjusz

Dołączył: 05 Kwi 2006
Posty: 10 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Pią 18:24, 19 Maj 2006 |
 |
Witam;)
faktycznie dawno tutaj nie byłem, ale temat całkiem ciekawy:p |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
DiX
Nowicjusz

Dołączył: 06 Kwi 2006
Posty: 31 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: LO
|
Wysłany:
Pią 18:30, 19 Maj 2006 |
 |
Mistrzu... jesteś niezły.
Ja nie jestem wyznawcą kościoła katolickiego/ewangelickiego więc moje poglądy mogłyby ranic uczucia innych osób(pomimo, że są zgodne z Biblią w 100%). Dlatego nie wiem czy słuszną żeczą na moim miejscu byłoby wypowiadanie się w dziale "teologia".
A ty noa... prawdopodobnie nie potrzebujesz współczucia... jednak ci współczuje. A może Mistrz klawiatury wyjaśni wszystkim co to jest grzech przeciwko Duchowi Świętemu, i czemu jako jedyny jest niewybaczalny?
ot tak temat do dyskusji  |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Mistrz klawiatury
Nowicjusz

Dołączył: 16 Maj 2006
Posty: 17 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wisła
|
Wysłany:
Pią 18:32, 19 Maj 2006 |
 |
Z przyjemnością, lecz dzisiaj juz nie mam czasu, bo wiąże się z tym dużo pisania;]. Będę w niedzielę, i wtedy to wyjaśnie.
pozdrawiam |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
paszcza
Nowicjusz

Dołączył: 05 Kwi 2006
Posty: 10 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Pią 18:44, 19 Maj 2006 |
 |
Apropo wiary w Boga:)
Ty wierzysz, że Bóg jest jeden? Dobrze czynisz; demony również wierzą i drżą.
Jak. 2:19
Niestety dla tych którzy tylko wierzą w Boga mam przykrą wiadomość...demony terz wierzą w Boga ale jesszcze są od was o tyle lepsze, że drżą przed nim.
Na tej samej zasadzie jak większość polaków wierzy w Boga ja wierze w to, że trawa jest zielona.
Jak macie jakieś pytnka to ptyjacie..być może będe umiał na nie odpowiedzieć...
pozdro |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
tai
Natchniony

Dołączył: 06 Kwi 2006
Posty: 87 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Pią 19:11, 19 Maj 2006 |
 |
[quote="Mistrz klawiatury"]
tai napisał: |
noa napisał: |
o zbawienie sie nie boję, bo moja siostra jest zakonnica. znajomosci i te sprawy;)
|
Czy możesz mi powiedziec o co ci chodzi? lekko nie rozumiem...
A co do wiary w Boga.. chyba wiecie, że to nie wystarczy. Wiecie pewnie też, że "nie z uczynków zbawieni jesteście, ażeby się kto nie hlubił". Co do twojej siostry zakonnicy noa... Powinna się modlic by sama była zbawiona... a ty się łudzisz, że ktoś za ciebie podejmie wyzwanie, które wypowiada nam szantan. Przepraszam, że to powiem, ale jeżeli tego uczą was na religii to cały system kościoła (którego jesteś członkinią) jest jednym wielkim kłamstwem. |
osmiele sie wytlumaczyc to czego nie zrozumiales w wypowiedzi noy: that was a little joke ONLY jezeli ktos nie wierzy w boga, to jak moze sie obawiac o zbawienie?
a co do wiary w boga - sama wiara nie wystarczy, ale (przynajmniej w moim wypadku) determinuje dzialania (no, moze nie wszystkie ). i o to chyba chodzi, nie? |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
DiX
Nowicjusz

Dołączył: 06 Kwi 2006
Posty: 31 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: LO
|
Wysłany:
Pią 20:19, 19 Maj 2006 |
 |
Pomijając, że to co teraz napiszę jest częściowo nie na temat, poruszę tę ważną kwestję. Modlitwy do obrazów... Czy obraz cię wysłucha? A tu macie argument:
"Nie czyń sobie podobizny rzeźbionej czegokolwiek, co jest na niebie w góże, i na ziemi w dole, i tego co jest w wodzie, pod ziemią.
Nie będziesz się im kłaniał i nie będziesz im służył, gdyż Ja, Pan, Bóg twój, jestem Bogiem zazdrosnym, który karze winę ojców na synach do trzeciego i czwartego pokolenia tych, którzy mnie nie nienawidzą, A okazuję łaskę do tysięcznego pokolenia tych, którzy mnie miłują i przestrzegają moich przykazań.(2 Mojż.20,4-6)
No to teraz czekam na wasze kontrargumenty. A może się ze mną zgadzacie? Byłoby świetnie;) |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
noa
Natchniony

Dołączył: 06 Kwi 2006
Posty: 84 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wisła
|
Wysłany:
Pią 21:37, 19 Maj 2006 |
 |
tai napisał: |
jezeli ktos nie wierzy w boga, to jak moze sie obawiac o zbawienie? |
swietnie podsumowalas moja wypowiedz:) dziekuję.
"dzieki" Bogu nie widzialam mojej siostry od 12 lat inaczej niz przez kratkę.
i jakos mnie to nie cieszy. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
tai
Natchniony

Dołączył: 06 Kwi 2006
Posty: 87 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Pią 21:52, 19 Maj 2006 |
 |
DiX napisał: |
Modlitwy do obrazów... Czy obraz cię wysłucha? |
heh jeszcze o czyms takim nie slyszalam. "droga podobizno sw. mikolaja, modl sie za nami..." ale przyznaje ci calkowita racje - obraz cie nie wyslucha
pzdr |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
noa
Natchniony

Dołączył: 06 Kwi 2006
Posty: 84 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wisła
|
Wysłany:
Pią 22:52, 19 Maj 2006 |
 |
tai napisał: |
"droga podobizno sw. mikolaja, modl sie za nami..." ale przyznaje ci calkowita racje - obraz cie nie wyslucha
pzdr |
byla kiedys taka akcja, litania do sw. Ikei.
i po kolei "sw. kredensie (tu pada nazwa) modl sie za nami"
i tak dalej, i tym podobne.
nie mowie tego w formie bluznierstwa, po prostu zaskoczylo mnie czyjes spojrzenie na ta kwestie. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Mistrz klawiatury
Nowicjusz

Dołączył: 16 Maj 2006
Posty: 17 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wisła
|
Wysłany:
Sob 20:37, 20 Maj 2006 |
 |
Ludzie ranicie mnie;p
Czy wy wiecie co mówicie? O ile się nie mylę to DiX'owi chodziło o obrazy, które wiszą w wielu domah, przedstawiających np. Marię, czy chodzby krzyż.
Nie wiedziałem, że to powiem, ale DiX... całkiem się z tobą zgadzam |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Mistrz klawiatury
Nowicjusz

Dołączył: 16 Maj 2006
Posty: 17 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wisła
|
Wysłany:
Sob 20:53, 20 Maj 2006 |
 |
Obiecałem, że napiszę co to jest grzech przeciwko Duchowi Świętemu.
Większośc z nas wierzy w Trójcę Świętą, do której należy Ojciec, Syn i Duch Święty. Co do tego, że te trzy osoby stanowią jednośc i każda jest równa drugiej-chyba również nie ma wątpliwości. Każda z nich spełna również swoje zadania: Bóg Ojciec jest naszym sędzią, Jezus jest naszym orędownikiem-obrońcą, a Duch Święty jest naszym nauczycielem czy też pocieszycielem.
Grzech przeciwko Duchowi Świętemu nie znaczy, że jest on ważniejszy od pozostałych osób trójcy. Chodzi o to, że D.Ś. napomina nas, jest "naszym sumieniem". W sytuacji, w której gasimy w nas ten wewnętrzny głos, po pewnym czasie przestaniemy go słyszec. Jak wszyscy wiemy, by Bóg wybaczył nam grzech, musimy OSOBIŚCIE i ze skruchą wyzna go w naszej modlitwie. Lecz jeżeli nie wiemy, że zgrzeszyliśmy, to co mamy wyznawac? Dlatego ten grzech nie może byc nam wybaczony, ponieważ o to nie prosimy. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
DiX
Nowicjusz

Dołączył: 06 Kwi 2006
Posty: 31 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: LO
|
Wysłany:
Sob 21:01, 20 Maj 2006 |
 |
"Jeśli wyznajemy grzechy swoje, wierny jest Bóg i sprawiedliwy i odpuści nam grzechy i oczyści nas z wszelkiej nieprawości"(I Jana 1,9)
"On [Bóg] tego, który nie znał grzechu, za nas grzechem uczynił, abyśmy w nim stali się sprawiedliwością Bożą".(II Kor.5,21) |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Mistrz klawiatury
Nowicjusz

Dołączył: 16 Maj 2006
Posty: 17 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wisła
|
Wysłany:
Sob 21:13, 20 Maj 2006 |
 |
[quote="noa"]
tai napisał: |
"dzieki" Bogu nie widzialam mojej siostry od 12 lat inaczej niz przez kratkę.
i jakos mnie to nie cieszy. |
Wiesz co... uważam, że szukasz winnego w złym miejscu. Dla mnie cała "administracja" kościoła jest daleka od ideału. Powiem o biskupach:
w Biblii są teksty, mówiące że ma on byc osobą niosącą ewangelię, poprostu taki misjonasz. a przedewszystkim ma miec żonę! jesto to w kilku tekstach, ale akurat nie mogę ich znaleźc. Ewangelista powinien byc osobą potrafiącą znaleźc się we wszystkich sytuacjach, a jeżeli ktoś będzie miał problem rodzinny? Jak wtedy dobry nauczyciel ma mu pomóc? |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
tai
Natchniony

Dołączył: 06 Kwi 2006
Posty: 87 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Sob 23:28, 20 Maj 2006 |
 |
Mistrz klawiatury napisał: |
Czy wy wiecie co mówicie? O ile się nie mylę to DiX'owi chodziło o obrazy, które wiszą w wielu domah, przedstawiających np. Marię, czy chodzby krzyż.
|
mistrzu, ranisz mnie ja rozumeim o co chodzi dix'owi. sek w tym, ze jezeli modlisz sie w obecnosci chocby tej podobizny sw. mikolaja - nie modlisz sie do obrazka, tylko do osoby, ktora na nim jest.
swoja droga, sadze ze milej jest podczas modlitwy "oprzec" wzrok na obrazie swietego niz na suficie, dywanie, komarze na scianie etc.
pzdr |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Mistrz klawiatury
Nowicjusz

Dołączył: 16 Maj 2006
Posty: 17 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wisła
|
Wysłany:
Nie 11:08, 21 Maj 2006 |
 |
Dla mnie to co mówisz jest odbieraniem chwały Bogu. Jak możesz modlic się do człowieka... (sama powiedziałaś, że modlisz się do wizerunku na obrazie). Myślę, że czasem ludzie wychowani w praktykujących takie zwyczaje rodzinach, robią to automatycznie. A co do twej modlitwy- Św.(tu nazwa świętego) nie wysłucha cię, ponieważ zrobic to może tylko Bóg. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
kafelka
Nowicjusz

Dołączył: 08 Maj 2006
Posty: 14 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Nie 12:58, 21 Maj 2006 |
 |
ten Obraz to jest Symbol... to jak z fotografią.. patrzysz na nią i dobrze wiesz ze to nie jest prawdziwa osoba.. ale ta fotografia Ci o niej przypomina |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Mistrz klawiatury
Nowicjusz

Dołączył: 16 Maj 2006
Posty: 17 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wisła
|
Wysłany:
Nie 14:09, 21 Maj 2006 |
 |
w takim razie powiedzcie mi jak to jest...
gdy sie modlicie to myślicie o tym obrazie, czy o tej osobie, która już dawno nie żyje? nie powinniście myślec tylko i wyłącznie o osobie z którą rozmawiacie?
A z tego co wiem to rozmawiacie z Bogiem.
No i mam jeszcze jedno pytanie, mianowicie gdy się modlicie, to wypowiadacie własne słowa, swoje myśli, uczucia? Czy może powtażacie za każdym razem to samo? |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
DiX
Nowicjusz

Dołączył: 06 Kwi 2006
Posty: 31 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: LO
|
Wysłany:
Nie 20:19, 21 Maj 2006 |
 |
Wiem, że Bóg jest moim przyjacielem, i ja z nim rozmawiam jak z przyjacielem. Nie zrozumcie mnie źle, nie chodzi mi o to, że darz/żę Go szacunkiem takim jak kumpla, poprostu mówię to, co leży mi na sercu.
Jestem pewien, że Bóg mnie słucha, a jeżeli coś nie idzie tak jakbym chciał to prawdopodobnie dlatego, że niebyłoby to do mnie dobre.
pozdrawiam |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
tai
Natchniony

Dołączył: 06 Kwi 2006
Posty: 87 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Nie 23:57, 21 Maj 2006 |
 |
Mistrz klawiatury napisał: |
Dla mnie to co mówisz jest odbieraniem chwały Bogu. Jak możesz modlic się do człowieka... (sama powiedziałaś, że modlisz się do wizerunku na obrazie). Myślę, że czasem ludzie wychowani w praktykujących takie zwyczaje rodzinach, robią to automatycznie. A co do twej modlitwy- Św.(tu nazwa świętego) nie wysłucha cię, ponieważ zrobic to może tylko Bóg. |
ehh... przeciez jak sie modlisz do swietego, to nie dlatego zeby sprawil jakis cud i np zeslal ci manne z nieba; modlisz sie o wstawiennictwo - zeby ci pomogl i razem z toba wyprosil to u boga to, co chcesz
a co do powtarzania - kazdy moze sie modlic jak chce - swoimi slowami albo juz ulozona modlitwa. zalezy czy zna jakas modlitwe, ktora wyraza to co chcesz w danym momencie powiedziec, czy nie
pzdr |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
|